Baku
Jednym z
najdziwniejszych stworzeń odwiedzających Farmagię jest baku. Pochodzi z Chin i Japonii, gdzie uważa się go za dobrego
demona.
Jest to zwierzak wielkości dużego psa, pokryty puchatym, mięciutkim
futerkiem, które na grzbiecie ma czekoladową barwę, usianą okrągłymi, żółtymi
łatami. Natomiast jego łapy są czarno-rude, pręgowane jak u tygrysa. Zaskakujący
jest łeb zwierzęcia: szary i pofałdowany, z pyskiem tapira o przydługiej
trąbce, małych słoniowych kłach i muszelkowatych uszach.
Swoim zachowaniem baku też przypomina psa: nieśmiały i ufny jednocześnie,
często merda swoim długim, giętkim ogonem, zakończonym kudłatym pędzlem.
Baku jest wszystkożerne i to w większym stopniu niż jakiekolwiek inne
stworzenie. Potrafi bowiem pochłonąć koszmary nocne i senne zmory, dając
ukojenie śpiącemu. Jaka szkoda, że te zwierzaczki są takie rzadkie. Każdy
powinien mieć takiego baku, aby móc przytulić się do niego w nocy.
Komentarze
Prześlij komentarz